English Version

www.garlicki.com

English Version

GB_Flag

GARLICKI POLAND

GB_Flag

Osiedle Radogoszcz Wschód w Łodzi

Blaski i Cienie

czyli

O psach, "psiarzach"

i wszechobecnych w Polsce

psich odchodach i gównach

 

No_Dogs_Shitting

 

FILM

"Pani pies sra pod moim oknem"

W roli głównej

Marek Kondrat

 

 

Groźna choroba

TOKSOKAROZA

Czai się w PSICH ODCHODACH!

 

 

Obejrzyj te filmy!

Pasożyty u psów

 

Pasożyty u ludzi

Film zawiera szokujące informacje wszechobecnego występowania pasożytów

i o tym jak fatalne dla naszego zdrowia mogą powodować skutki ...

UWAGA!

Film zawiera okropne sceny,

Pokazuje ludzkie pasożyty pochodzące od psów i kotów,

Żerujące na ludziach:

Robaki, Tasiemce, Nicienie, Larwy, Jaja, Cysty, Glisty

Nie zalecamy osobom nieodpornym o słabych nerwach!

 

 

GALERIA ZDJĘĆ

Psy srające pod naszymi oknami i ich właściciele.

Zdjęcia do galerii można wysyłać na adres serwisu

Najlepsze zdjęcia wezmą udział w ogólnopolskim konkursie!

 

Happening Kuby Wojewódzkiego w TVN

Protest przeciwko kupom

 

W treści nie ma wyrazów niecenzuralnych

Znajdują się jednak słowa, które mogą być uważane za nieładne lub brzydkie,

szczególnie przez bogobojną i świątobliwą część polskiego społeczeństwa.

Temat nie dotyczy niestety perfum.

 

 

    Osiedle Radogoszcz - Wschód było do niedawna jednym z ładniejszych i spokojniejszych osiedli w Łodzi.

Ceny mieszkań należały tu do jednych z najwyższych w Łodzi

Drzwi wielu klatek schodowych pozaklejane były do niedawna ogłoszeniami treści:

"Kupię mieszkanie w tym bloku"

Ostatnio nastapił zarówno spadek cen mieszkań, jak też bardzo zmalało zainteresowanie mieszkaniami na tym osiedlu. Czy to przypadek?

 

Jak każde polskie osiedle Radogoszcz - Wschód ma swoje minusy i plusy.

Jednym z większych minusów osiedla Osiedla Radogoszcz - Wschód jest to,

że jest to jedno z najbardziej "zapsionych" i najbardziej "obsranych" osiedli w Łodzi. 

 

Władze Spółdzielni Mieszkaniowej Radogoszcz Wschód nie robią kompletnie nic,

aby rozwiązać ten śmierdzący problem i poprawić fatalny stan sanitarny osiedla.

 

Przyczyn takiego stanu jest kilka:

Jedna to powiększający się wciąż stan zubożenia społeczeństwa, które z tego powodu nie chce mieć dzieci.

Udowodniono, że istnieje ścisła zależność pomiędzy rosnącą biedą i zubożeniem, kosztami utrzymania, składkami na ZUS a rosnącą ilością psów i kotów w gospodarstwach domowych:

 

Ponieważ ludzie chcą zaspokajać swoje potrzeby jak najmniejszym kosztem,

wraz ze spadkiem liczby rodzących się dzieci rośnie liczba psów i kotów w gospodarstwach domowych, które zaspokajają potrzeby emocjonalne ludzi i są tańsze do utrzymania"

napisali autorzy raportu cytowanego przez tygodnik "Wprost"

"Kłamstwo emerytalne" - Wersja tekstowa

Źródło - Artykuł w tygodniku "Wprost" Nr 1202 z 18 grudnia 2005 r.

 

Inna przyczyna, że osiedle jest bardzo zapsione jest taka, że osiedle Radogoszcz powstawało w latach 80-tych, kiedy modne było komunistyczne hasło towarzysza Władysława Gomułki:

" OBYWATELE ! - Ze wsi do miast! "

W efekcie tej powojennej nagonki chłopów ze wsi do miast, osiedle Radogoszcz Wschód najechało ze wsi i zasiedliło wiele osób pochodzenia chłopskiego.

Chłopi zjechali do miast z całym dobytkiem i przywieźli ze sobą swoje świnie, psy, kury, koty i inny żywy inwentarz.

Kury i świnie dawno zostały zjedzone i chłop ich już w blokach nie trzyma.

Pozostały natomiast koty i psy, które licznie się rozmnożyły.

Ich właściciele często nie wiedzą co z nimi zrobić a do schroniska żal ulubieńca oddać.

Dlatego czworonogów wszelakiej maści na osiedlu Radogoszcz Wschód nie brakuje.

 

Najgorsze jest jednak to, że władze Spółdzielni Mieszkaniowej Radogoszcz - Wchód udają,

że nie widzą tego śmierdzącego problemu.  

DLACZEGO?

Czy pracownicy i władze spółdzielni nie zdają sobie sprawy z powagi zagrożenia

sanitarno - epidemiologicznego?

Czy w Spółdzielni Mieszkaniowej Radogoszcz - Wschód nie zależy nikomu na tym,

żeby na osiedlu było przyjemnie i czysto?

 

A przecież wystarczyło by wzorem innych bardziej rozwiniętych cywilizacyjnie krajów wyznaczyć na trawnikach miejsca, gdzie właściciele piesków mogli by je wyprowadzać załatwiać swoje psie potrzeby i żeby psy nie zanieczyszczały odchodami całego osiedla,

jak to robią obecnie.

Takie rozwiązanie zastosowano z powodzeniem w Holandii i tam doskonale się sprawdza.

 

Kolejne pytanie do panów prezesów Spółdzielni Radogoszcz - Wschód w Łodzi:

Dlaczego na tak okropnie obsranym osiedlu nie ma wystawionych pojemników na psie odchody?

Właściciele psów a przynajmniej znaczna ich część z pewnością sprzątali by po swoich ulubieńcach gdyby wiedzieli, że na osiedlu poustawiane są w wielu miejscach specjalne pojemniki na psie odchody!

Takie pojemniki to nie jest drogi wydatek a z pewnością pomogły by rozwiązać ten problem.

Z wielu wypowiedzi cytowanych na forum wynika, że psich kup nikt nie sprząta,

jeżeli nie ma ich gdzie wyrzucać! ( odnośniki do Forum są niżej )

 

Psi problem istnieje w miastach od dawna.

Pies to udomowiony wilk a proces udomowienia wilka ma swoje korzenie w pradawnych plemionach.

Nic w tym dziwnego bo w naturze ludzkiej jest, że prawie wszyscy lubimy zwierzęta.

Nie jestem przeciwnikiem zwierząt, nigdy nie zrobiłem krzywdy żadnemu zwierzęciu.

Lubię zwierzęta i one mnie lubią bo instynktownie lgną do mnie.

Nie toleruję natomiast tak zwanych "PSIARZY". 

 

Kim są "PSIARZE"?

 

Encyklopedia Wikipedia podaje:

Psiarz, psiarze (psarze, psary) - w okresie wczesnego średniowiecza grupa książęcej ludności służebnej, która zajmowała się hodowlą i tresurą psów na potrzeby monarchy.

Świadectwem ich istnienia są nazwy typu Psary, którą nosi kilka osad w Polsce,

położonych w sąsiedztwie starych grodów.

Od średniowiecza minęło już trochę lat i dziś termin "psiarz" nabrał nowych znaczeń:

 

"Psiarze" to ludzie bez wychowania i bez odrobiny kultury, którzy nie poczuwają się do obowiązku sprzątania kup i odchodów po swoich pupilkach.

Wielu posiadaczy psów w Polsce uważa, że to nie ich problem gdzie ich pies sra,

gdzie robi kupy.

 

"Psiarze" nie rozumieją i nie znają podstawowych zasad higieny,

pozwalają na przykład by psy wyjadały ludziom jedzenie z talerzy.

Niejeden "psiarz" potrafi zabrać psu jedzenie z pyska i sam zje.

 

"Psiarzom" nie przeszkadza psia sierść na ubraniu oraz w jedzeniu.

Pies "psiarza" wchodzi gdzie chce i biega nawet po kuchni, w której przyrządzane są przecież posiłki dla ludzi w tym i dla dzieci.

A przecież pies ma rozmate pasożyty, grzyby, bakterie, może też mieć robaki lub cysty groźnej choroby odzwierzęcej - toksokarozy

Ponadto każdy pies musi zaznaczać swe terytorium i posikuje często po różnych domowych kątach. 

W domach "psiarzy" czuć z tego powodu charakterystyczną ostrą woń amoniaku, którego  domownicy zwykle nie czują, bo do odoru psiego moczu zdążyli się przyzwyczaić.

 

Obejrzyj film:

Pasożyty u psów

 

"Psiarz" nie zważa na to, że ktoś z domowników może być na psa uczulony i mieć alergię na psią sierść lub na psi "zapach".

Zapach psa jest szczególnie mocny i nieprzyjemny wtedy, gdy pies zmoknie bo był na przykład na deszczu. Ludzie uczuleni na psy mogą od takiego "zapachu" dostać nawet silnego ataku astmy i w skrajnych przypadkach bez szybkiej pomocy mogą się nawet udusić.

 

Dziecko "psiarza" w wyniku przebywania z psem może zachorować na ciężką chorobę astmę.

Może być nawet tak, że będzie się dusić przez całe życie.

Bywa tak, że w mieszkaniach gdzie mieszka pies domownicy często kichają, kaszlą, mają różne alergie, pryszcze, wysypki a w skrajnych przypadkach nawet się duszą bo w domu śmierdzi psim moczem a w powietrzu lata pełno psiej sierści i rozmaitych bakterii, lecz o pozbyciu sie psa lub oddaniu go schroniska nikt nawet nie myśli.

 

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka.

Zgodnie z tym powiedzeniem "psiarze" gotowi są przez psa cierpieć, chorować przez niego,  a nawet poświęcić dla psa swoje zdrowie lub narażać zdrowie swych dzieci.

"Psiarze" niestety nie zdają sobie z tego wszystkiego sprawy.

Zapytajcie lekarzy albo "SANEPID" co myślą o tym.

 

Pies podczas spaceru gromadzi na sobie, połyka i zbiera rozmaite groźne pasożyty, które następnie przenosi na ludzi,

na wszystkich opiekunów, domowników i dzieci.

W wilgotnym powietrzu wydychanym przez psa na odległość do 5 metrów, znajdują się miliony bakterii i jaj pasożytów!

 

Obejrzyj film:

Pasożyty u ludzi

UWAGA!

Film edukacyjny zawiera okropne sceny,

Pokazuje ludzkie pasożyty pochodzące od psów i kotów,

Żerujące na ludziach:

Robaki, Tasiemce, Nicienie, Larwy, Jaja, Cysty i Glisty

Nie polecamy osobom nieodpornym o słabych nerwach!

 

Ulubiona pora "psiarzy" to pora, kiedy jest ciemno!

Korzystając z osłony zmroku lub nocnych ciemności "psiarze" wyprowadzają swe pieski chyłkiem i po kryjomu jakby ukradkiem, bo po ciemku niewiele widać.

Zwykle gdy "psiarz" wychodzi z pieskiem "na spacer" to zmierzają prosto pod czyjeś okno.

Kiedy jest ciemno to można zrobić kupę i nasrać komuś pod oknem bezkarnie.

 

Inna pora preferowana przez "psiarzy" z tego samego powodu to wczesny ranek,

kiedy większość ludzi śpi jeszcze snem mocnym.

"Psiarze" już nie śpią!

"Psiarze" wstają wraz ze świtem by wypuścić swe psy, które już od samego rana srają i sikają nam pod oknami!

"Psiarze" nazywają wypady za potrzebą z pieskiem, - "porannym spacerkiem".

 

FOTO - GALERIA

 

Pies "psiarza" może bezkarnie wylegiwać się na fotelu lub na kanapie, nierzadko w pościeli na łóżku swego pana i żywiciela. Niektórzy "psiarze" tak kochają swoje zwierzęta, że nawet sypiają razem ze swoimi pieskami.

 

Kobiety uwielbiają, gdy piesek wyliże je mokrym jęzorem po twarzy i nie tylko po twarzy,

Tym samym jęzorem, którym przed chwilą wylizał sobie pod ogonem odbyt i genitalia!

Czy można się dziwić, że takie kobiety mają na twarzach pryszcze, zaskórniki i wągry?

Uczuciowa więź rodzinna

 

OHYDA i OBRZYDZENIE!

Tak można określić to, co wyprawiają z swoimi pieskami niektóre kobiety, gdy nie wystarcza im już wibrator.

Podobno najlepszy do tego jest jamnik, bo jest niewielkich rozmiarów i można pieska trzymać wygodnie bez wysiłku dwoma rękami.

Ponadto jamniki mają nie tylko wąską i długą mordę ale ponoć i zwinny języczek.

Czy taki jamnik może odmówić swej Pani?

Co biedny piesek ma na swoją obronę?

Jego pani może z nim przecież zrobić co tylko zechce!

Normalnym ludziom trudno uwierzyć do czego są takie pieski zmuszane, gdzie zboczone kobiety wkładają im mordki i co biedne pieski muszą im lizać.

W sieci Internet pełno jest zdjęć ukazujących takie zboczenia oraz perwersje.

Nie publikujemy pornograficznych zdjęć, bo szerzenie pornografii jest zakazane i zaraz zjawiła by się policja.

Kto zechce może sobie poszukać.

Te zwyrodnienia wymagające leczenia dokonują się kosztem biednych zwierzątek jedynie w celu zaspokojenia popędu seksualnego tych chorych psychicznie kobiet.

Zboczenia te można porównać tylko do pedofilii.

 

Niektórym kobietom jeden pies nie wystarcza i mają ich kilka.

Komiczny to widok, gdy kilka psów ciągnie kobietę na smyczy.

Takie kobiety to już prawdziwe "psie mamy".

Mąż jednej "psiej mamy" powiedział pewnego dnia, że wychodzi kupić gazetę.

Wyszedł i już nie wrócił.

Czy można się dziwić?

 

To co wyprawia się za zamkniętymi drzwiami w wielu polskich mieszkaniach woła o pomstę do nieba.

Jakie okropne tragedie dzieją się w tych mieszkaniach, jak okropne zboczenia mają niektórzy ludzie!

Telewizja pokazuje co chwilę kolejne ujawniane w Polsce przypadki masakrowania niemowląt i małych dzieci.

Noworodki wrzucane do śmietników przez własne matki,

Niemowlęta bite pałką, kopane nogami, miażdżone butami lub mordowane przez uderzanie główkami o ścianę przez ojców zwyrodnialców!

Maleńkie dzieci topione w beczkach przez swych rodziców, lub masakrowane przez nich pałkami a następnie wrzucane do studni z wodą.

W znanej z religijności i biedy Polsce są to niestety częste historie.

Nie najlepszy to wizerunek katolickiego kraju i katolików, którzy w ogromnej większości ten kraj zamieszkują.

Niestety dotyczy to w Polsce i traktowania zwierząt.

 

Bicie, masakrowanie czy obdzieranie żywcem bezbronnych zwierząt ze skóry nie należą w Polsce do rzadkości.

Polacy wiedzą o cudownym działaniu skór zdzieranych z kotów, które podobno dobre są na reumatyzm. Kocie skórki cieszą się w Polsce dużym wzięciem i są poszukiwanym towarem bo w wielu kręgach jest na nie popyt. Ponoć najlepiej grzeje skórka z młodych kociaków.

 

W Polsce niektórzy są tacy zaradni, że przetapiają nawet tłuszcz z psów, na smalec.

Niedawano polskie media ujawniły kolejną taką sprawę.

Za smalcem z zabijanych w piwnicy psów ustawiały się w Polsce kolejki bo poszła plotka, że psi smalec ma właściwości lecznicze i dobrze wpływa na potencję. 

Te biedne pieski nie spodziewały się nawet przed śmiercią, że w Polsce zrobią z nich smalec.

 

Polska nie wiadomo z jakiego powodu ( pewnie ktoś w rządzie wziął "w łapę" ) jest największym na świecie importerem skór  zdzieranych żywcem z maleńkich foczek podczas mordowania i rzezi dokonywanych co rok w Kanadzie!

 

Masakra milionów żywych maleńkich foczek w Kanadzie!

 

Polskie sądy są dla sprawców zbrodni na zwierzętach dziwnie wyrozumiałe.

Do rzadkości należą sprawy zakończone skazaniem i ukaraniem sprawców znęcania się nad zwierzętami. Kto weźmie w obronę biedne, bezbronne, maltretowane i upokarzane zwierzątka? Kto je obroni?

 

MOŻESZ POMÓC ZWIERZĘTOM!

Akcja VIVA w obronie zwierząt!

 

Przed kilkoma laty głośna była w Polsce sprawa handlu na rynku ludzkim mięsem.

Ludzkim mięsem handlowali pracownicy prosektorium i gdyby nie to, że mięso to puchło w garnku co wzbudziło podejrzenia gospodyń domowych, to pewnie nikt nie wykrył by tego procederu do dzisiaj.

 

Ciekawe, co jeszcze niektórzy w Polsce wymyślą, żeby tylko zarobić parę złotych.

Przecież "Polak potrafi" a każdy polski poseł i radny jest bardzo zaradny i problemem psich kup nie będzie sobie zawracał głowy, bo nie ma z tego żadnych pieniędzy.

 

W Polsce sąsiad sąsiadowi jest wilkiem i prawie każdy tylko patrzy jak zrobić krzywdę komuś innemu.

Świetnie pokazał tą rzeczywistość jeden z najlepszych polskich aktorów pan Marek Kondrat w genialnym filmie Marka Koterskiego p.t. "Dzień Świra".

Scena "Modlitwa Polaka" to kwintesensja i puenta filmu, smutna rzeczywistość bo zbyt często prawdziwa ale i mądra bo możemy ją zmienić.

 

Pomimo, że weszliśmy już do Europy i jesteśmy nawet w grupie państw Schoengen,

to w Polsce wciąż rzadko widuje się ludzi, którzy sprzątali by kupy po swoim piesku.

 

Nie należy do przyjemności wąchanie psich odchodów, wszechobecnych gówienek.

Nikomu też nie jest przyjemnie gdy wdepnie w gówno. Gorzej, że:

 

Psie odchody zawierają mnóstwo groźnych bakterii!

W psich odchodach czają się larwy groźnej choroby:

TOKSOKAROZA

 

W Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów nikt nie reaguje, gdy właściciel psa zostawia  śmierdzącą psią kupę na środku chodnika, trawnika lub gdy pies nasra komuś pod oknem.

Wszyscy zgodnie twierdzą, że tak być nie powinno ale jednoczesnie nikt nie sprząta po swoich pupilkach.

 

W innych krajach jeśli właściciel psa nie sprzątnie kupy wzywana jest policja, którą od razu wzywajają sąsiedzi w poczuciu obywatelskiego obowiązku.

Gdy taki właściciel zapłaci wysoką karę zawsze będzie już sprzątał kupki po swoim piesku.

 

CENNIK MANDATÓW i KAR ZA POZOSTAWIONE PSIE ODCHODY

w U.K. = United Kingdom

 

Polacy przeważnie nie reagują gdy właściciele psów nie sprzątają po swoich pupilkach,

bo nie mają ani wrażliwości na niesprawiedliwość i cudzą krzywdę, ani świadomości o pasożytach, glistach, cystach i jajach Toksokarozy znajdujących się w psich odchodach.

Polacy w większości nie mają pojęcia o zagrożeniach wynikających z pozostawiania psich kupek.

 

Trochę matematyki:

Tylko w jednym mieście Łodzi jest ok. 70 tysięcy psów ( dane z 2006 r.)

Jeden pies wydala dziennie około 300 gramów odchodów.

A przecież co któryś piesek robi po kilka kup dziennie!

Dobrze wypasiony pies potrafi zrobić w jeden dzień nawet osiem kup dziennie!

 

Wszystkie psy w mieście Łodzi zostawiają każdego dnia 21 ton nieczystości !

21 tysięcy kilogramów psich kup codziennie!

TYLE KUP ROBIĄ WSZYSTKIE PSY CODZIENNIE TYLKO w JEDNYM MIESCIE !

8 milionów kilogramów odchodów robią psy każdego roku,

TYLKO W JEDNYM MIEŚCIE!

 

Jeden wagon towarowy zmieści 20 ton węgla.

Ile wagonów potrzeba na kupy robione przez wszystkie psy w Łodzi każdego roku?

Odpowiedź:

Na kupy zrobione przez wszystkie psy w Łodzi nie starczyło by 400 wagonów!

20 pociągów towarowych, każdy po 20 wagonów, pełnych psiego gówna!

Tyle kup robi 7 tysięcy psów przez rok w jednym mieście!

Ile jest miast w Polsce?

 

Ile wagonów, ile pociągów potrzeba, aby wywieźć wszystkie psie kupy, które są w Polsce?

Kto chce niech policzy.

 

Każdy myślący człowiek zrozumie, dlaczego w Polsce wszędzie leżą psie kupy.

Kupy, które okropnie śmierdzą, bo jak wiadomo gówno nie pachnie.

Kupy, w które co chwilę ktoś wchodzi i przeklina gdy usmaruje buty psim łajnem.

 

Ile w psich kupach jest jaj groźnego pasożyta toksokarozy?

W każdym 1 gramie psiej kupy znajduje się około miliona jaj toksokarozy!

Pytanie do psiarzy:

Ile miliardów jaj toksokarozy znajduje się w 350 wagonach towarowych wypełnionych psim gównem czyli w ilości kup "wyprodukowanej" przez wszystkie psy w jednym tylko mieście Łodzi?

APEL do PSIARZY!

Masz psa lub stykasz się z psami,

Dowiedz się, czy jesteś zarażony Toksokarozą!

 

Współczuć należy ludziom, którzy mają pod oknem kawałek trawnika albo ogródek.

Kupa leży przy kupie, gówno leży przy gównie.

Z czasem psiego gówna nazbiera się tyle, że z tworzą się warstwy.

Smród z tych odchodów unosi się taki, że okien nie można otwierać.

Szczególnie uciążliwy jest smród psich odchodów na wiosnę.

Kolejne pieski przyprowadzane co chwilę przez swe właścicielki, przychodzą jeden po drugim i srają komuś pod oknem.

Takie obrazki widoczne są w Polsce na każdym kroku.

Wieczorem strach wyjść, żeby nie wdepnąć w psie gówno.

Psich odchodów wszędzie dookoła jest pełno.

 

Nie zamierzam polemizować z "psiarzami" dla których pies jest ważniejszy od utrzymania czystości, zdrowia człowieka, życia dziecka lub spokoju sąsiadów.

Na licznych internetowych forach o "psiarzach" i o psich kupach toczą się gromkie dyskusje.

Czy pies powinien srać gdzie popadnie i gdzie mu się zechce?

Dlaczego "psiarze" w Polsce nie sprzątają kup po swych pupilkach?

Dlaczego w Polsce "psiarze" nie przestrzegają prawa?

Dlaczego prawo w Polsce nie jest egzekwowane?

Zainteresowanych tymi dyskusjami odsyłam na dowolne FORUM, gdzie można zamieścić swoje zdanie w tej śmierdzącej kwestii.

Z wypowiedzi forumowiczów można dowiedzieć się między innymi o tym, jak problem psich kup wygląda w innych miastach i krajach i jak radzą sobie z tym problemem gdzie indziej.

Odnośniki do FORUM:

 

Psie kupy są wszędzie

 

Wielka wojna z psią kupą

 

Psie kupy pod naszymi blokami

 

Dlaczego na chodnikach są psie kupy?

Psie kupy jako przyczynek do dyskusji o "polactwie”
 

Ankieta internautów na temat srających psów

 

20 ton odchodów pozostawia po sobie codziennie każdego dnia 70 tysięcy psów

tylko w jednym mieście Łodzi

 

70 tysięcy psów w jednym mieście Łodzi pozostawia 7 tysięcy ton odchodów rocznie

 

Psy obsrały wiele miast polskich i prawie całe polskie wybrzeże m.innymi Ustkę i Słupsk

 

Dyskusje na temat sprzątania gówien i kup po naszych pupilkach

 

Problemy z psimi odchodami w Polsce

 

Pies sąsiada sra na Twoją wycieraczkę?

 

Konkurs fotograficzny o psiarzach pod tytułem: "Nie sraj Chamie pod moim oknem"

 

Dyskusje o opłatach za psy

 

Z treści dyskusji wynika, że większość kulturalnych i zdrowo - myślących ludzi rozumie problem psich odchodów, które są siedliskiem jaj pasożytów toksokarozy i źródłem niebezpiecznych chorób dla ludzi, szczególnie groźnych dla dzieci.

 

Ludzi świadomych przybywa. Wraz z rozwojem poziomu życia rośnie świadomość.

Zdecydowanie mniejszy jest odsetek tzw. "psiarzy" czyli bezmyślnych, niewychowanych  kretynów bez odrobiny wstydu, przyzwoitości oraz kultury, dla których ich pies srający komuś pod oknem lub szczekający na balkonie całymi dniami, ważniejszy jest od naszego zdrowia albo spokoju.

 

W Polsce mimo obowiązujących przepisów prawa nakazujących zbieranie psich kupek,

nadal zbyt wielu ludzi uważa bezmyślnie, egoistycznie,

że fabryka gówna jaką jest ich piesek to nie jest ich problem!

 

FILM

"Pani pies sra pod moim oknem"

W roli głównej

Marek Kondrat

 

Odchody i fekalia produkuje każda żywa istota, w tym również i człowiek.

Ludzie w przeciwieństwie do psów nauczyli się jednak w procesie ewolucji korzystać z toalet i ubikacji.

Mimo to wielu ludzi bez wychowania i minimum kultury wyniesionej ze szkoły zapomina czasami zwłaszcza po alkoholu, że potrzeby fizjologiczne załatwiać należy w toaletach i ubikacjach. Osobnicy tacy sikają podobnie jak psy a nawet rzygają, kiedy mają ochotę i gdzie popadnie.

W efekcie takiej "kultury" mamy w Polsce najbardziej zanieczyszczone w Europie osiedla i najbardziej obszczane klatki schodowe oraz podwórka.

W miastach takich jak Łódź śmierdzi moczem prawie z każdej bramy i prawie z każdego podwórka.

Daje się to odczuć szczególnie w centrum.

Fetor fekaliów i moczu z niektórych klatek schodowych i podwórek jest tak wielki, że strach tam wchodzić zwłaszcza, gdy ma się wrażliwy węch i powonienie.

Można zrozumieć irytację mieszkańców domów mieszczących się obok knajp lub licznych pubów w których podstawowym napojem Nr 1 jest piwo.

 

Trudno zrozumieć, dlaczego większość piwoszy nie korzysta z toalet?

Dlaczego załatwiają oni swoje potrzeby jak psy, sikając w bramach i na podwórkach?

Dlaczego zanieczyszczają nam nasze podwórka, bramy i skwery?

Dlaczego nie sikają pod swoimi drzwiami lub na swoich podwórkach?

 

Dlaczego "psiarze" wyprowadzają na smyczy psy tak, by nasrać komuś pod oknem?

Dlaczego nie pójdą ze swoimi psami załatwiać psie potrzeby pod swoje okno?

 

Wsiowa mentalność chamów ze wsi bez odrobiny kultury,

których przez całe lata na siłę pchano do miast,

w Polsce stała się normą.

 

To niepokojące zjawisko można w Polsce zaobserwować w wielu zawodach.

Wyjątkowo dobrze widać to na przykładzie zawodu lekarza, bo na medycynę przez wiele lat można było dostać się łatwo "za punkty" za pochodzenie ze wsi.

Ochotnicy z tego naboru chcą dziś zarabiać w Polsce po 15.000 zł i więcej, gdy tymczasem spora część tych "konowałów" nie potrafi odróżnić anginy od zapalenia gardła,

Z powodu ignorancji i prostych błędów w sztuce lekarskiej wynikających z niedouczenia, każdego roku umiera w Polsce wyjątkowo duża część populacji.

 

Czego można się spodziewać po chamie ze wsi?

 

Chyba każdy spotykał się w Polsce nie raz z brakiem kultury i wychowania, ze zwykłym i ordynarnym chamstwem.

Gdy niedawno grzecznie zwróciłem uwagę młodemu człowiekowi, którego pies srał pod moim oknem aby poszedł ze swoim psem srać pod swoje okno usłyszałem typową odpowiedź,

Cytuję:  "Będę srał gdzie będę chciał".

 

Inny młody człowiek mieszkający w sąsiedztwie obrzucił mnie wyzwiskami i nie przebierając w słowach zwyzywał mnie ordynarnie za to, że zrobiłem zdjęcie jego psa gdy srał na nasz trawnik.

Zdjęcie kwalifikowało się do zamieszczenia w naszej Galerii Zdjęć

Ponieważ ten furiat awanturował się na trawniku pod moim oknem i rwał się do bicia,

ponadto groził mi śmiercią, trzeba było wezwać policję.

Gdy awanturował się i odgrażał też zrobiłem mu zdjęcie, więc jeśli coś mi się stanie będzie wiadomo czyja to sprawka:

Chuligan, który groził mi śmiercią za to,

że zrobiłem jego psu zdjęcie gdy zanieczyszczał nasz trawnik.

 

Skąd takie zachowania i taka "kultura"?

Dlaczego w Polsce wsród tylu ludzi panuje chamstwo i zwyrodnienie?

Dlaczego tylu ludzi w Polsce nie ma wpojonej żadnej kultury?

Dlaczego matki wrzucają do śmietników lub topią noworodki?

Dlaczego pijani ojcowie zwyrodnialcy mordują niemowlęta?

Dlaczego w Polsce tak wielu ludzi odmawia codziennie "Modlitwę Polaka"?

Dlaczego prawie każdy Polak tak bardzo nienawidzi innego Polaka?

A moźe to nie są Polacy?  Kim są w takim razie?

Kim byli rodzice? Jakie było ich wychowanie?

Co to była za szkoła do której chodzili i co robili na lekcjach nauczyciele?

Czy wszystko co dzieje się w Polsce to wina 50 lat komunizmu?

 

Prawda niestety jest taka, że jaka nauka i wychowanie,

takie potem społeczeństwo i obywatele!

 

50 lat komunizmu oraz kreowana przez polityków i niektóre media mentalność spowodowały, że w katolickiej Polsce ludzie zdziczeli i zobojętnieli prawie na wszystko.

Niewiele obchodzi ich los zarówno bitych i katowanych niemowląt, posiniaczonych dzieci jak też maltretowanych, poniewieranych i upokarzanych zwierząt.

 

To kolejny powód, dlaczego w Polsce problemem psich kup nikt nie zawraca sobie głowy.

Tego groźnego śmierdzącego problemu nie widzi ani rząd, ani policja, ani straż miejska.

Prawdopodobnie wszyscy czekają na obiecany wyborcom "cud nad Wisłą" w nadziei,  że może problem wszechobecnych psich kup sam wyparuje z najbliższym deszczem.

To co obserwujemy na co dzień w Polsce wskazuje na to, że jeżeli nic się w temacie psich kup nie zmieni i polskie pieski nadal będą srały gdzie chciały to niewiele brakuje,

żeby całą Polskę pokryła warstwa gówna.

 

28 marca 2008 r. Kuba Wojewódzki zrobił w telewizji TVN happening.

Protest przeciwko kupom

Kto nie widział zapraszam do obejrzenia powtórki programu:

http://www.plejada.pl/3,2325,wideo,,13634,i_stala_sie_kupa,artykul.html

Widzowie TVN obejrzeli psią kupę w którą zaproszeni do programu goście, 

rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk wbili polska flagę na patyku.

http://www.plejada.pl/3,2325,,,1,i_stala_sie_kupa,artykul.html

Niektórym widzom to co widzieli skojarzyło się całkiem inaczej.

Być może autorom tego happeningu nie chodziło tylko o psie kupy?

Może chcieli przekazać Polakom coś więcej i postanowili widzom dać do myślenia -

Czym stała się Polska?

Najciekawsze jest jednak to co stało się potem:

Były wiceminister edukacji i były poseł LPR Mirosław Orzechowski poczuł się obrażony i skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa publicznego znieważenia polskiej flagi.

http://wiadomosci.onet.pl/1723887,11,1,1,item.html

Napisałem komentarz do tego wydarzenia:

Nareszcie ktoś w Polsce krótko, mocno, dosadnie i dowcipnie zwrócił publiczną uwagę na problem wszechobecnych psich kup i odchodów po których miliony Polaków codziennie depcze i wącha ten smrodek. Psich kup przybywa w Polsce codziennie w zastraszającym tempie.

Dlaczego właściciele psów czyli "psiarze" nie sprzątają po swoich pupilkach?

Dlaczego polskie psy codziennie srają komuś pod oknem?

Dlaczego Polska jak zwykle musi być i w tym temacie emenementem?

W żadnym kraju za granicą nie leżą wszędzie na trawnikach w parkach i w piaskownicah takie ogromne ilości psich odchodów jak w Polsce.

Nie wolno bagatelizować tego problemu choćby z powodu zagrożenia grożną chorobą odzwierzęcą toksokarozą, której miliony jaj znajdują się w każdym gramie prawie każdej psiej kupy w Polsce!

Minister edukacji choćby i były lub niedowidzący powinien był o tym wiedzieć i edukować społeczeństwo a nie ciągać po sądach tych, którzy dowcipnie pokazali w telewizji TVN ten śmierdzący problem.

To, że M.Orzechowski jest z LPR wszystko wyjaśnia i dobrze się stało, że ten pan nie jest już żadnym ministrem ani nawet posłem, bo z takimi przekonaniami bliżej mu chyba do Ciemnogrodu niż do Sejmu.

 

W krajach bardziej cywilizowanych od Polski problem psich gówien nie istnieje.

Przestrzegany jest ład i porzadek. Ludzie szanują tam spokój oraz prywatność.

Wysokie kary za pozostawienie psiej kupy w miejscu publicznym rozwiązały ten problem.

Na straży tych wartości stoi sprawna dobrze wyposażona policja, która dobrze służy tam ludziom.

W USA kara za pozostawienie psiej kupy wynosi $500 USD i płatna jest w ciągu 48 godzin.

W przypadku niezapłacenia kary w terminie, właściciel psa od razu wędruje do "pudła" na miesiąc.

Podobne kary obowiązują w większości krajów europejskich:

 

CENNIK KAR w U.K. ZA POZOSTAWIONE PSIE GÓWNO

 

W Wielkiej Brytanii lub w Niemczech chyba też trudno by spotkać psią kupę.

W Holandii w wielu miejscach udostępniono pieskom specjalnie oznaczone wydzielone części trawników:

HONDEN TOILET

 

Wysokie kary, skuteczna karalność i szybka ściągalność zapobiegają skutecznie wykroczeniom, które w Polsce spotykamy prawie na każdym kroku.

Inna panuje tam jednak wsród ludzi mentalność, bo nie było tam 50 lat komunizmu.

Nie ma tam też takiej ogromnej ilości psów jak w Polsce, z powodów opisanych na wstępie.

 

Zmiana mentalności Polaków wymaga czasu i wykonania ogromnej pracy wychowawczej,

może nawet wymiany kilku pokoleń, bo przy obecnym fatalnym stanie świadomości ogromnej części polskiego społeczeństwa w kilka lat się tego nie zrobi.

 

Właściciele psów, którzy zanieczyszczają i zarażają środowisko czują się w Polsce bezkarnie.

Pomimo obowiązującego w tym temacie prawa nakazującego zbieranie psich odchodów po swoich pupilkach, mamy niedoinformowanie społeczeństwa, brak świadomości i całkowity brak kar.

Polska policja twierdzi, że jest niedoinwestowana, nie ma pieniedzy i ma od kup ważniejsze sprawy.

Straż miejska, która miała odciążyć policję we wszystkich miastach bierze z naszych podatków ogromne pieniądze nie wiadomo za co, bo tylko łapie kierowców, którzy nie płacą za parkowanie.

 

30 zł rocznego podatku za psa wydaje się być kwotą niewspółmierną do produkowanego przez każdego psa ton gówna, które zalega chodniki, ulice, parkingi, trawniki skwery i parki.

Za psa tzw. "gospodarskiego" podatku nie płaci się w Polsce w ogóle.

 

Zanieczyszczenie środowiska psimi odchodami, powszechna obecność glist pasożyta toksokarozy, którego miliony jaj znajdują się w psich odchodach i tragiczne skutki częstych w Polsce zarażeń groźną chorobą odzwierzęcą toksokarozą, w tym głównie dzieci, wszystko to jest niewspółmierne do śmiesznych opłat za posiadanie psa w Polsce i całkowitej bezkarności "psiarzy", których nikt w Polsce nie karze za zostawianie psich odchodów po swoich pupilkach. 

 

Mimo wszystko wierzę, że dożyjemy czasów gdy w Polsce właściciel psa, który zrobił kupę wyjmie z kieszeni zestaw porządkowy jaki w innych krajach można kupić w prawie każdym sklepie za grosze, składający się z plastikowej łopatki i foliowego woreczka i sprzątnie kupę swego pupilka do torebki i zabierze, żeby wyrzucić ją do ubikacji lub do specjalnego  śmietnika. Powtórzę w ślad za tematem jednego Forum:

 

Psia Kupa nie gryzie! - posprzątaj po swoim pupilku!

 

NIE WSTYDŹ SIĘ!

Gdy nasze otoczenie będzie ładne i czyste,

Będzie można chodzić i spacerować bez obaw, że wdepniemy w psią kupę.

Będzie miło i przyjemnie wyjść rano do pracy, po zakupy lub na spacer do parku,

bez obawy, że nasze dzieci zarażą się jajami groźnej toksokarozy,

Tak od dawna jest w innych krajach!

 

Pozdrawiam wszystkich "psiarzy" i posiadaczy piesków.

Pozdrawiam w szczególności starsze, często samotne i opuszczone przez mężów panie w moherowych beretach, które mają nierzadko po kilka piesków.

Bawcie się wesoło ze swoimi pieskami udając, że nie widzicie jak Wasze ukochane "sunie" i "psiuki" srają komuś pod oknem, zarażając nas i nasze dzieci groźną chorobą toksokarozą.

 

Jeżeli choć jednego Polaka ten rozdział nauczy,

że trzeba sprzątać psie kupy po swoich pupilkach to będę miał satysfakcję,

że mój trud nie poszedł na marne

 

FILM

"Pani pies sra pod moim oknem"

W roli głównej

Marek Kondrat

 

GALERIA ZDJĘĆ

Psy srające pod naszymi oknami i ich właściciele

Zdjęcia do galerii można wysyłać na adres serwisu.

Najlepsze zdjęcia wezmą udział w ogólnopolskim konkursie!

 

Obejrzyj te filmy:

Pasożyty u psów

 

Pasożyty u ludzi

 

UWAGA!

Filmy edukacyjne zawierają okropne sceny!

Pokazują ludzkie pasożyty pochodzące od psów i kotów,

Żerujące na ludziach:

Robaki, Tasiemce, Nicienie, Larwy, Jaja, Cysty, Glisty

Nie polecamy osobom nieodpornym o słabych nerwach!

 

Happening Kuby Wojewódzkiego w TVN

Protest przeciwko kupom

 

No_Dogs_Shitting

 

Zapraszamy do lektury innych stron o naszym osiedlu:

 

www.radogoszcz.com

www.garlicki.com


Globus

 

® All Rights Reserved
All Registered Trade Marks™ are property of their legal owners.
All content in this site is the property of GARLICKI™ HELP® and under the law protection.
Copying, spreading or broadcasting without my agreement and special permission is prohibited.
1989 - 2008

 

Globus

Aktualizacja
06.04.2008